Raz, dwa, trzy, trzydzieści trzy. Chrystusowe lata go prześladowały. Niczym zmora dusiły w nawiedzonym dworze. Oto trzydzieści trzy nieszczęścia. Nie ma czasu się wyspać, wysrać, wymyślać bzdur na bloga. Traktowany na studiach jak gówno - choć gówno z większą czułością jest traktowane, gdy sprawca owego gówna lituje się nad nim i pociąga za spłuczkę, by mogło w odmętach rury wraz z wodą, wesoło chlupotać - CHCE się skryć pod płaszczem papieru toaletowego, który go otuli, przykryje, ochroni przed zimnem...
SZKO-ŁA TO DRA-MAT, SZKOL-NI-CTWO TO KA-TOR-GA. N I E M A B O G A W S Z K O L E. S T U D I A N A U C Z Y C I E L S K I E T O T W Ó R A N T Y C H R Y S T A . . .
Albo sadystów. ♧♣♧
Najgorsze tworzenie konspektów jest, bo można się dopierdolić o czcionki rozmiar. ~ Yoda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz